Dobry na Wieczór
Po ciągłej i monotonnej pracy zdecydowałam się z kuzynką na wakacje przedwczesne na Wyspy Kanaryjskie, dokładnie Lanzarote. Od 21.01 obijałyśmy się, opalałyśmy się na Oceanem Atlantyckim. Lot z Wrocławia do Arrecife trwał 6 godzin.
Było warto posiedzieć kilka godzin w ciasnym niewygodnym samolocie dla takiej pogody, ciepłej wody w Oceanie i basenach, oraz dla przystojnych Hiszpanów ;) Spędziłyśmy tam cudowne 7 dni. Pogoda była piękna po 27 stopni, praktycznie codziennie od 8 rano do 17 słoneczko nas nie opuszczało. Z okna widok miałyśmy piękny - wprost na plaże ;)
Jeśli chodzi o jedzenie to było podobne do naszego w Polsce. Chociaż zdarzały się inne smakołyki które oczywiście z chęcią próbowałyśmy . Niestety ten tydzień przeleciał nam nawet nie wiedziałyśmy kiedy. Powrotna droga była troszkę dłuższa bo mieliśmy międzylądowanie na sąsiedniej wyspie i lot trwał 9 godzin. :/
Wstawiłam na razie tylko kilka zdjęć, niedługo pojawią się następne. Man nadzieję, że blog post spodoba się Wam, paaa . Miłego Wieczoru ♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz